Moje życie z tym zespołem jest od samego początku bardzo trudne, tym bardziej, że dawniej ta choroba była całkowicie nieznana.
"Głupia" "stuknięta" "pomylona", to było coś z czym obcowałam na codzień.
Do tego surowość rodziców i częste kary fizyczne...
ppacbp
Wysłany: Czw 3:59, 03 Maj 2007 Temat postu: fhrjyr